Przeglądaj katalog alfabetyczny według autorów, tytułów lub słów kluczowych. Kliknij odpowiedni przycisk poniżej, a następnie wybierz pierwszą literę nazwiska, tytułu czy słowa kluczowego.
(cytat, str. 16) Neoklasycy wierzyli, że istnieją mechanizmy rynkowe, które - jeśli nie będą zakłócane ingerencją państwa - automatycznie doprowadzą do równowagi gospodarczej.
(cytat, str. 16) Dopóki nie wzrosną wydatki konsumpcyjne i inwestycyjne, bezrobocie będzie się utrzymywać na wysokim poziomie. Nie istnieją żadne automatyczne siły przybliżające gospodarkę do stanu pełnego zatrudnienia.
(cytat, str. 17) W pobudzeniu strony popytowej czynny udział powinno wziąć państwo, mające do dyspozycji narzędzia z zakresu polityki monetarnej (podaż pieniądza, operacje otwartego rynku) i fiskalnej (roboty publiczne, progresywne opodatkowanie, transfery socjalne).
(cytat, str. 17) Rotemberg uznał, że istotą badań neokeyneistów są mikropodstawy takiej równowagi, w której podmioty nie mają żadnego bodźca do zmiany swego zachowania, choć prowadzi ono do niepełnego wykorzystania czynników produkcji, Cechą odróżniającą rozważania neokeynesistów od modeli klasycznych jest nienaturalność pieniądza spowodowana powolną reakcją cen.
(cytat, str. 18) Nadinterpretacje teorii Keynesa oraz nadmierne obciążenie lewicową ideologią legły u podstaw kryzysu teoretycznego i empirycznego, któremu keynesizm musiał stawić czoło w latach sześćdziesiątych.
(cytat, str. 20) Monetaryści, wśród których znaleźli się przede wszystkim Milton Friedman, Karl Brunner i Allan Meltzer, doszli do głosu, gdy połączone modele IS-LM i krzywej Philipsa nie były w stanie przekonująco wytłumaczyć obserwowanych zmian gospodarczych, zwłaszcza przyspieszającej inflacji i rosnącego bezrobocia.
(cytat, str. 22) Neokeynesiści przyznawali, że w długim okresie możliwe jest osiągnięcie monetarystycznego czy nowoklasycznego stanu równowagi, w którym pieniądz jest neutralny a oczekiwania zrealizowane, ale w krótkich okresach istnieją liczne bariery i niedoskonałości utrudniające natychmiastowe i ciągłe oczyszczanie rynku i wymagające zwykle podjęcia przez państwo pewnych działań zaradczych.
(cytat, str. 24) Pojęcie nowej teorii keynesowskiej (new Keynesian theory) pojawiło się po raz pierwszy w opracowaniu Parkina (1984) który użył go na określenie teorii zagregowanej podaży, różniącej się od teorii nowoklasycznej w sposób subtelny, acz istotny (s. 365). Różnica ta polega na wprowadzeniu do analizy kontraktów płacowych, przeczących ortodoksyjnemu założeniu doskonałej elastyczności wynagrodzeń, zapewniającej natychmiastową i ciągłą równowagę na rynku pracy.
(cytat, str. 26) Do najważniejszych teorii sztywności nominalnych cen należy koncepcja małych kosztów menu i nierównoczesnych kontraktów cenowych. Z kolei najistotniejsze teorie sztywności nominalnych cen obejmują modele nierównoczesnych kontraktów płacowych.
(cytat, str. 27) Dla Mankiwa i Romera neokeynesizm należy utożsamiać z tą szkołą makroekonomiczną, która ( jako jedyna) udziela twierdzących odpowiedzi równocześnie na dwa pytania: -czy teoria kwestionuje klasyczną dychotomię? -czy niedoskonałości realne są kluczowe dla wyjaśnienia wahań gospodarczych?
(cytat, str. 30) Benassi, Chirco i Colombo terminem nowa ekonomia keynesowska określili badania ukierunkowane na mikroekonomiczne usprawiedliwienie dwóch następujących wniosków: - przymusowe bezrobocie może się pojawić w równowadze, - polityka kierowana popytem jest nieefektywna.
(cytat, str. 31) Ekonomia neykeynesowska próbuje zrozumieć i wyjaśnić przyczyny niedoskonałości na rynku dóbr, pracy i kapitału oraz pokazać, w jaki sposób defekty te wywierają makroekonomiczne konsekwencje.
(cytat, str. 36) Brak doskonałej informacji na temat istniejących wolnych miejsc pracy i możliwości ich zdobycia oraz dostępnej siły roboczej i jej przygotowania do pracy oznacza konieczność rozpoczęcia procesu wzajemnego odnajdowania się i dopasowywania.
(cytat, str. 39) Każde nowo utworzone miejsce pracy, wymagające tych samych kwalifikacji, oferuje z założenia tę samą płacę, a relatywna zaoferowana płaca jest tym wyższa, im lepiej wykształcony musi być kandydat.
(cytat, str. 44) Jeżeli robotnicy dobrowolnie odchodzą z pracy, to dlatego, że znaleźli lepsze zatrudnienie w innym miejscu, a nie by dołączyć do bezrobotnych w celu rozpoczęcia poszukiwań. Podmioty wolą prowadzić poszukiwania w trakcie zatrudnienia, gdyż gwarantuje im to wyższy dochód, a w większości przypadków oznacza lepszy dostęp do informacji na temat miejsc pracy.
(cytat, str. 46) Jednym z zadań systemu zasiłków jest bowiem stworzenie podmiotowi warunków do odnalezienia najkorzystniejszej oferty. Potwierdzenie tej predykcji osiągnęli dla danych amerykańskich Ehrenberg i Oaxaca. Autorzy wykazali, że wzrost zasiłków sprzyja dodatkowym produktywnym poszukiwaniom wśród starszych pracowników. W przypadku młodych pracowników natomiast wyższe zasiłki powodują wprawdzie wydłużenie okresu bezrobocia, ale nie implikują wzrostu zaoferowanego wynagrodzenia po jego zakończeniu.
(cytat, str. 48) Prosta zależność między zmianami płac a stopą bezrobocia zobrazowana standardową krzywą Philipsa została, zdaniem Phelepsa, oparta na błędnym założeniu, że stopa nadwyżkowego popytu, która w dużym stopniu wyjaśnia ruchy płac, może być zastąpiona stopą bezrobocia.
(cytat, str. 53) Wzrost stopy wolnych miejsc pracy ma tym większy wpływ na wzrost zatrudnienia, i większa stopa bezrobocia. Wynika to z faktu, że rekrutacja jest tym trudniejsza, im mniejsze jest bezrobocie (w rzeczywistości absolutnie nieskuteczna przy zerowym bezrobociu).
(cytat, str. 59) Wniosek jest więc taki, że aktywne działania władz mogą spowodować krótkookresowe odchylenia, jednak w długim okresie system będzie zawsze zmierzał ku stabilnej stopie bezrobocia w równowadze. Polityka monetarna jest w stanie wpłynąć permanentnie wyłącznie na wielkości nominalne, natomiast wielkości realne ulegną zmianie jedynie przejściowo.
(cytat, str. 61) Pojawienie się więcej niż jednej naturalnej stopy bezrobocia uzasadnia aktywne działania władz, doprowadzające w obliczu poważnych szoków zagregowanych do osiągnięcia najlepszej stopy naturalnej. Brak efektywnej interwencji może natomiast oznaczać ustabilizowania gospodarki przy zbyt wysokiej stopie bezrobocia, nawet jeśli ceny i pace są doskonale elastyczne, a oczekiwania formowane w sposób racjonalny.