Przeglądaj katalog alfabetyczny według autorów, tytułów lub słów kluczowych. Kliknij odpowiedni przycisk poniżej, a następnie wybierz pierwszą literę nazwiska, tytułu czy słowa kluczowego.
(cytat, str. 11 - 12) E-commerce czyli e-handel. E-commerce to działalność polegająca na sprzedaży produktów i usług za pomocą internetu. Większość osób utożsamia e-commerce ze sklepem internetowym, jest to jednak spore uproszczenie.
Do działalności mieszczącej się w pojęciu e-commerce zaliczamy również sprzedaż na aukcjach internetowych, a także za pomocą stron internetowych niebędących sklepami internetowymi, a jedynie platformami e-commerce zbudowanymi np. tylko po to, by sprzedawać jeden produkt.
Za działalność e-commerce możemy również uznać sprzedaż bezpośrednią za pomocą e-maila.
E-commerce jest więc jedną z działalności e-biznesowych.
Słowa kluczowe:internet, e-biznes, e-commerce Komentarze i źródła pierwotne: autor: Marek Dudek, Zygmunt Mazur, Wiesław Waszkielewicz
(cytat, str. 12) Sklep internetowy jest platformą e-commerce działającą jako platforma B2C, B2B lub mieszana. O ile sklepem internetowym można nazwać również platformę e-commerce posiadającą w ofercie jeden produkt, o tyle generalnie przyjmuje się, że w sklepie ta¬kim sprzedajemy większą liczbę produktów, rzadziej usług.
Typowy sklep internetowy zawiera katalog produktów i koszyk, czyli program odpowiedzialny za zapamiętanie wybranych przez nas produktów i przeprowadzenie nas przez proces ich zamawiania. Brak możliwości złożenia zamówienia bezpośrednio ze strony WWW za pomocą koszyka oznacza, że mamy do czynienia ze zwykłym kata¬logiem produktów.
Obecnie możliwość utworzenia czegoś na kształt sklepu internetowego daje większość popularnych aukcji internetowych.
(cytat, str. 12 - 13) Programy partnerskie (ang. Affiliate Program) to szczególna forma współpracy po¬między firmą i jej partnerami. Współpraca ta polega na tym, że partner w zamian za prowizję promuje produkty (usługi) firmy-organizatora programu partnerskiego.
Uczestnictwo w programie partnerskim to nie to samo, co bycie resellerem. Resellerem jest np. sklep, który kupuje produkty od producenta, a potem sprzedaje je klientom z na¬rzutem. W programie partnerskim klienci kupują bezpośrednio od producenta. Innymi słowy, produkt nie przechodzi przez ręce partnera. Dodatkowo prawie zawsze jest tak, że partner nie ma dostępu do danych klientów, za których zakupy otrzymał prowizję.
Program partnerski jest bardzo bezpiecznym rozwiązaniem zarówno dla jego organizatora, jak i partnera. Organizator płaci tylko za takie działania promocyjne, które przyniosły mu korzyść. Partner natomiast nie ponosi żadnych kosztów poza ewentualnymi kosztami promocji.
Zadaniem członka programu partnerskiego jest w dowolny sposób (legalny i zgodny z regulaminem danego programu) nakłonić potencjalnego klienta do skorzystania z oferty organizatora programu partnerskiego.
Jest to więc, z teoretycznego punktu widzenia, idealny system promocji. Z teoretycznego, ponieważ w praktyce takie kwestie, jak wysokość prowizji dla partnera oraz popyt na dany produkt decydują o tym, czy program przyciągnie dostateczną liczbę aktywnych partnerów, którzy wygenerują na tyle dużą sprzedaż, aby można było za¬rzucić inne formy promocji.
Niemalże każdy e-biznes prowadzący działalność e-commerce powinien w którymś momencie istnienia stworzyć własny program partnerski lub ewentualnie "podpiąć" swoją platformę sprzedażową pod inny program partnerski lub ich sieć.
Uczestnictwo w programie partnerskim jest też jedną z najlepszych propozycji, jaką można dać osobie, która chce otworzyć własny e-biznes, a nie ma jeszcze odpowiedniego doświadczenia i kapitału. Promując cudze produkty, można bowiem szybko nauczyć się działalności komercyjnej w internecie i praktycznie bez ryzyka zarobić pieniądze na rozpoczęcie własnego e-biznesu.
(cytat, str. 9) E-biznes to działalność gospodarcza w dowolnej formie prawnej, pozwalająca na pozyskiwanie klientów za pomocą lub z pomocą internetu. E-biznesem możemy nazwać wszystko to, co robimy w internecie dla pozyskania klientów - nabywców naszych produktów lub usług. E-biznes niekoniecznie musi polegać na sprzedaży w internecie.
Słowa kluczowe:sklep, e-biznes Komentarze i źródła pierwotne: autor: Marek Dudek, Zygmunt Mazur, Jacek Obrzud
S.Adiga, C.R.Glassey, "Object-oriented simulation to support research in manufacturing systems", "International Journal of Production Research" 1991, No.29 (12), 2529-2542
(parafraza, str. 191) W handlu konwencjonalnym grupa pierwsza to 20% produktów: generuje 80% przychodu i 100% zysku. Grupa druga to 80% produktów, które generują 20% przychodu i zerowy dochodów. W handlu w długim ogonie produkty będące w opisanej wcześniej pierwszej grupie to ilościowo zaledwie 2% oferowanych. Generują one 50% przychodu i 33% zysku. Produkty stanowiące drugą grupę w handlu konwencjonalnym w długim ogonie stanowią 8% oferty, generują 25% przychodu i również 33% zysku. Ostatnia grupa , to produkty niedostępne w handlu konwencjonalnym. Jej liczebność jest 9-krotnie większa od sumy poprzednich grup. Produkty te stanowią 90% oferty, generują 25% przychodu oraz 33% zysku.
(parafraza, str. 132) detalista hybrydowy - łączy sposób działania za pośrednictwem poczty (zamówienia konkretnych towarów) z obrotem internetowym (dobra wirtualne).
(cytat, str. ) Dwie z podstawowych funkcji niedoboru w ekonomii tradycyjnej, marginalne koszty wytwarzania i dystrybucji, na rynkach dóbr cyfrowych w ramach długiego ogona są zbliżone do zera, gdyż kopiowanie i przekaz bitów nie kosztuje prawie nic.
(cytat, str. 197) Rynek internetowy jest w znacznie mniejszym stopniu zdominowany przez największe przeboje. Sprzedaż online znajduje się poza ich wpływem. (...) w sprzedaży konwencjonalnej 1000 najpopularniejszych płyt generuje niemal 80% wartości rynku (...). Z kolei w obrocie internetowym ten sam pierwszy 1000 płyt daje niecałą trzecią część wartości sprzedaży
(cytat, str. 193) Opłacalność sprzedaży jest uzależniona od ich filmów wieku - im starszy tytuł, tym więcej przynosi sklepowi zysku. Dlatego dimy handlujące w długim ogonie posiadają tak poważną przewagę - dysponują "półkami" na których mogą trzymać również stare płyty w niemal nieograniczonych ilościach.
(cytat, str. 189) w dziedzinie konwencjonalnej sprzedaży detalicznej w 2005 roku nowe albumy przyniosły 63% sprzedaży, natomiast pozostałe 37% to płyty starsze. Wartości te są odwrotne w sprzedaży internetowej: nowa muzyka generuje około 1/3 przychodu, a starsze utwory to mniej więcej 2/6 sprzedaży.
(cytat, str. 188) 1 200 000 tytułów stanowi zaledwie 1,7% sprzedaży detalicznej w sklepach Barnes&Noble, lecz aż 10% wartości sprzedaży internetowej za pośrednictwem strony bn.com
(cytat, str. 142) Towary mają formę cyfrową, co pozwala na ich powielenie i realizację dostaw w takich ilościach, jakich żąda rynek, czy też na jakie jest popyt - od zera do miliarda. Bestseller i "neverseller" to tylko elementy elektronicznej bazy danych, których utrzymanie jest technologicznie i ekonomicznie tak samo (mało) kosztowne
(cytat, str. 141) potencjał print-on-demand to zarówno wydłużenie jak i dopełnienie długiego ogona, jak i poprawa opłacalności przedsięwzięć ilustrowanych przez pierwszą część wykresu.
(cytat, str. 138) w rozwiązaniu stosowanym przez Amazon produktów innych sklepówwystępuje swoista centralizacja podaży i rozproszenie popytu, przy czym ogromną zaletą takiego schematu jest to, że sklep i klient wcale nie muszą się ze sobą zetknąć. Wbrew pozorom rozwiązanie to zwiększa prawdopodobieństwo spotkania się podaży z popytem.
(cytat, str. 134) Usługi cyfrowe posiadają wszystkie zalety dostępnego w firmie Amazon katalogu płyt online, a ponadto umożliwiają uzyskanie dodatkowych oszczędności dzięki temu, że realizacja zamówień odbywa się w sieci, co nie generuje niemal żadnych kosztów. Tą metodą można zdobyć Świętego Graala handlu detalicznego - koszty wytwarzania i dystrybucji bliskie zeru, Z uwagi na fakt, iż dodatkowe elementy bazy danych oraz parę megabajtów na serwerze właściwie nic nie kosztują, sklepy takie nie mają ograniczeń by oferować pełen wachlarz produktów.
(cytat, str. 78) Obecnie dochody z handlu online przekraczają zyski za sprzedaży katalogowej i stanowią około 5% obrotów detalistów w Ameryce. Tendencja jest wzrostowa, tempo przyrosty wynosi około 25% rocznie, więc spełnia się prognoza wygłoszona przez Jeffa Bezosa, który twierdził, że handel internetowy przejmie około 15% sprzedaży detalicznej, dzięki czemu osiągnie wartość przekraczającą dziesiątą część corocznych obrotów handlowych w Ameryce
(parafraza, str. 42) Liczba utworów w ofercie Rhapsody - 4 500 000 Przeciętna liczba utworów w ofercie sklepu tradycyjnego - 55 000 45% produktów nie można kupić w tradycyjnych sklepach.
Liczba filmów w ofercie Netfix - 90 000 Przeciętna liczba filmów w ofercie sklepu tradycyjnego - 3 000 25% produktów nie można kupić w tradycyjnych sklepach.
Liczba książek w ofercie Amazon - 5 000 000 Przeciętna książek filmów w ofercie sklepu tradycyjnego - 100 000 30% produktów nie można kupić w tradycyjnych sklepach.
Mark Norris,
E-biznes. ,
Wydawnictwa Komunikacji i Łączności, Warszawa 2001, ISBN: 83-206-1398-1 (21+0)
(cytat, str. 53) Do tej pory koncentrowaliśmy się na katalogach sprzedawcy. Przykładem katalogu nabywcy jest Buynet firmy BT, nastawiony na firmy kupujące od wielu dostawców. Tego rodzaju firmą jest łańcuch supermarketów zaopatrywanych przez licznych małych dostawców. Nabywcy zatrudniani przez taką firmę wolą dokonywać wyboru na podstawie jednego dużego katalogu ("nadzbioru"), zawierającego wszystkie dobra oferowane przez wielu dostawców, zamiast uciążliwego przeszukiwania licznych katalogów pojedynczych dostawców. [] Wszyscy sprzedający trzymają szczegółowe dane o swoich własnych produktach w "katalogu nadzbioru", który nabywca może oglądać. Sprzedawcy mają natomiast dostęp tylko do ich własnych części katalogu, a z kolei każdy z kupujących może obejrzeć całą zawartość katalogu, włącznie z podobnymi produktami, jakie może oferować więcej niż jeden sprzedawca.
(cytat, str. 258) Nie ma wątpliwości, że technologie internetowe przyczyniają się do zreformowania relacji klient-biznes. Odległość przestała być problemem, "pracownik informacyjny" wkroczył na scenę, a konkurencja ma charakter globalny. Wszystko to zagraża tym gałęziom przemysłu, które jeszcze niedawno przynosiły zyski, kreując jednocześnie wiele nowych.
(cytat, str. 55) Pośrednictwo rynkowe jest ściśle powiązane z rynkiem otwartym. Funkcja pośrednika polega przykładowo na działaniu w imieniu kupującego, celem wyszukania najkorzystniejszej transakcji. Wszyscy znamy przeglądarki internetowe, należące do najprostszych produktów tego rodzaju: przeglądarka "buszuje" po Internecie w poszukiwaniu informacji najbardziej dostosowanej do wymagań konsumenta. Ta sama zasada może zostać wykorzystana w przypadku sklepów elektronicznych, kiedy serwis pośredniczący może w zasadzie przeszukiwać witryny wielu handlowców w poszukiwaniu określonych towarów, znajdując tez towary o najniższej cenie. W rezultacie nie mamy tu do czynienia z rynkiem otwartym, gdyż usługa pośrednika jest w naszym przykładzie wykonywana w imieniu nabywcy. Podany przykład maklera ubezpieczeniowego jest nieco inny, bo chodzi tu o prawdziwy rynek otwarty, na którym oferty kupna i sprzedaży są konfrontowane ze sobą.